W ciepły, letni wieczór pomiędzy miejscowościami Głogówko i Kulów, pożar przyciągnął uwagę mieszkańców i służb ratowniczych. Dym unoszący się nad lasem zmusił do szybkiej reakcji straż pożarną, której działania były kluczowe dla opanowania sytuacji. W akcji wzięły udział dwa zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej z Kotli, zastęp Państwowej Straży Pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Głogowie oraz samolot gaśniczy Dromader, którego zaangażowanie było nieocenione.
Przebieg akcji ratunkowej
Niezwykła mobilizacja sił ratowniczych pozwoliła na szybkie opanowanie ognia. Strażacy, wspierani przez samolot gaśniczy, zdołali ugasić płomienie nim rozprzestrzeniły się na większy obszar. W sumie spłonęło 15 arów terenu, a intensywne działania zakończyły się sukcesem około godziny 19:17. Dzięki profesjonalizmowi i determinacji uczestników akcji udało się ograniczyć zasięg pożaru i ochronić okoliczną roślinność przed zniszczeniem.
Co doprowadziło do wybuchu pożaru?
Początkowe informacje wskazują, że pożar pojawił się w pobliżu leśnej drogi, stanowiącej łącznik między Głogówkiem a Kulowem. Płonęło poszycie leśne oraz wysuszona ściółka, co mogło sprzyjać szybkiemu rozprzestrzenianiu się ognia. Obecnie prowadzone są działania mające na celu ustalenie dokładnej przyczyny tego incydentu. To kluczowe, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.
Cała akcja pokazuje, jak ważna jest szybka reakcja i współpraca różnych jednostek ratowniczych w sytuacjach zagrożenia. Pożar, choć opanowany, stanowi przypomnienie o zagrożeniach wynikających z suszy i konieczności ostrożności w lasach. Wspólne wysiłki strażaków i efektywne wykorzystanie dostępnych zasobów sprzętowych uratowały okolice przed większą katastrofą.