W Głogowie doszło do kolejnego przykładu oszustwa bankowego, które niestety zakończyło się powodzeniem dla przestępcy. Tym razem ofiarą fraudu stała się starsza pani, która straciła na skutek manipulacji oszusta dużą ilość swoich oszczędności.
Niezwykle niepokojące zdarzenie miało miejsce w piątek, 6 grudnia. Jak podaje sierżant Agnieszka Kotwas, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Głogowie, sprawca, mówiąc po polsku z obcym akcentem, udawał pracownika Banku Santander. W ramach swojego podstępu, oszust przekazał 71-letniej głogowiance informacje o domniemanej próbie uzyskania kredytu na jej koncie bankowym.
Następnie osoba ta skontaktowała się ponownie z pokrzywdzoną, informując ją o rzekomym zagrożeniu dla jej konta. Wykorzystując zaufanie kobiety i jej strach o bezpieczeństwo finansowe, sprawca nakłonił ją do wykonania przelewu na inny rachunek bankowy. Kwota wynosiła aż 200 tysięcy złotych.
Jest to kolejny przypadek takiego rodzaju kradzieży w Głogowie. Sierż. Agnieszka Kotwas wyraźnie podkreśla: „Przestrzegamy przed oszustami, którzy podszywają się pod pracowników banku, dzwonią do przyszłych ofiar i podają się za reprezentantów instytucji finansowej. Takie osoby wykorzystują dane osobowe swoich ofiar lub nakłaniają je do dokonania przelewu na określoną kwotę na podany numer konta. W ten sposób opróżniają konta swoich ofiar lub zaciągają na ich kredyty gotówkowe”.