Policjanci z Głogowa mieli do czynienia z bulwersującym przypadkiem 26-letniego mężczyzny. Mężczyzna ten jest podejrzewany o stosowanie przemocy wobec swojego pięciomiesięcznego synka. Niemowlę, u którego istniało podejrzenie urazu głowy, zostało przekazane pod opiekę szpitala. W toku jest proces wyjaśniania szczegółów tej bulwersującej sytuacji.
Straszliwe wydarzenia miały miejsce w ostatni poniedziałek, 6 maja, w bloku mieszkalnym przy ulicy Neptuna w Głogowie. Służby ratunkowe zostały powiadomione o sytuacji w jednym z apartamentów, gdzie doszło do pobicia małego dziecka. Drzwi do mieszkania pozostawały zamknięte mimo prób kontaktu, co zmusiło strażaków do siłowego otwarcia wejścia.
Reporter rozmawiał ze świadkami zdarzenia, którzy wskazali ojca chłopca jako osobę odpowiedzialną za znęcanie się nad nim. Powstało podejrzenie, że ojciec uciekł ze miejsca zdarzenia przed przybyciem służb ratunkowych. Świadkowie zasugerowali również, że matka chłopca mogła doznać obrażeń w wyniku tego incydentu i że nie był to pierwszy przypadek tego rodzaju w tym konkretnym mieszkaniu.
Pięciomiesięczne dziecko zostało przetransportowane do głogowskiego szpitala. – Na Oddziale Ratunkowym stwierdzono podejrzenie urazu głowy u dziecka. Mały pacjent trafił na chirurgię dziecięcą w celu przeprowadzenia dalszych badań i obserwacji. W chwili obecnej, dyżurny lekarz chirurgii określił stan maluszka jako stabilny.