Od 10 grudnia wprowadzono modyfikacje w rozkładzie jazdy pociągów na Dolnym Śląsku i na terenie całego kraju. Linia kolejowa, biegnąca wzdłuż Odry i łącząca Wrocław z Głogowem, jest obsługiwana teraz jedynie przez Koleje Dolnośląskie. Operator ten planuje również rozszerzyć swoją działalność na obszar Zielonej Góry.
Wzdłuż tzw. Nadodrzanki, trasy łączącej Wrocław i Głogów, położone są takie miejscowości jak Brzeg Dolny, Wołów czy Ścinawa. Linia ta ciągnie się aż do województwa lubuskiego i zachodniopomorskiego. Od niedzielnej zmiany, jedynymi pociągami zatrzymującymi się w tych miejscowościach są te należące do Kolei Dolnośląskich. Łącznie kursuje tam 22 pary pociągów dziennie.
Dariusz Chmura, burmistrz Wołowa, wyraził swoją radość z tej zmiany: „To jest dla nas, mieszkańców Wołowa, wyjątkowy dzień. Dzięki marszałkowi otwiera się dla nas okno na świat, co ma dla nas ogromne znaczenie. Efektywna komunikacja daje nam swobodę dojazdu do pracy, szkoły, a także umożliwia lepsze planowanie czasu wolnego. To jest ważny dzień dla wszystkich mieszkańców naszego powiatu. Chciałbym dodać, że miejsce, w którym teraz stoimy, było do niedawna zaniedbane, ale dzięki wsparciu marszałka udało się je odnowić za pieniądze RPO”.